Witam wszystkich ponownie :) Jako, że u mnie dzisiaj chwilowa wakacyjna nuda wrzucam posta z moją nową stylizacją... Aczkolwiek mam do niej mieszane zdania. Z jednej strony mi się podoba a z drugiej uważam, że taka masakra trochę xD No cóż jak się nie udała to się nie udała i trudno ;) Przeżyję jakoś.. :)
Jako główny element stroju chciałam dać tu czerwony sweterek, który ożywiłby strój :) Właściwie stylizację zaczęłam od tego sweterka bo mimo, że mam go w szafie prawie rok to go nie wykorzystałam nigdy :D Jak widać na zdjęciu do tego biała bluzeczka/gorsecik/ czy jak to tam się nazywa ;) w kropeczki. Sweterek jest przewiązany brązowym paskiem kolorystycznie pasujący do butów. Do tego czarna, krótka spódniczka- choć spodnie również świetnie by się tu sprawdziły ;) No i czarne rajstopki i zakolanówki. A do rączki okularki na wpadek dużego słoneczka :D Torebki nie dałam bo uważałam, że i tak panuje w stylizacji za duży bałagan... ;)
(Aby powiększyć obrazek wystarczy w niego kliknąć :) Takie przypomnienie)
Sądzicie, że stylizacja jest udana czy raczej nie? Napiszcie w komentarzach! :)
Pozdrawiam
LiviaVolt;)
Mi się podoba chociaż ja osobiście bym wybrała wariant bez paska
OdpowiedzUsuńZgadzam się z komentarzem powyżej, ale ogólnie fajny efekt.
OdpowiedzUsuń~ Paulina.
W sumie macie rację ;P Ale nie mogłam się powstrzymać.. Na szczęście ta stylizacja poszłą już na dalszy plan :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to ten sweterek powinien mieć inny krój, stylizacja wygląda trochę niechlujnie.
OdpowiedzUsuńNo tak... Generalnie strój fajny, ale nie do tego wnętrza :) Ja zwracam też dopasowanie do otoczenia, chociażby z powodu, że mam mały wybór ubrań :(
OdpowiedzUsuń